1. Accelerate mass transit. Accelerate smarter cities – Jonathan Hill, Visa Global Transit Solutions, London, opowiedział o płatnościach bezgotówkowych. Podkreślił, że wciąż gotówka jest dominującym sposobem płatności (pomimo tego, że Polska jest liderem transakcji bezgotówkowych) i wskazał, jak można zmienić to przyzwyczajenie. Przede wszystkim transakcje bezgotówkowe mają niższy koszt obsługi niż tradycyjna forma. Prelegent opowiedział m.in. o rozwiązaniach zbliżeniowych płatności za przejazdy komunikacją miejską, wprowadzonych w tym roku we Wrocławiu.
2. Koncepcja inteligentnych miast w dobie globalizacji i dynamicznej urbanizacji – Petteri Huuska, Environmental Planner, City of Helsinki, przedstawił plan działania miasta na lata 2017–2021 przygotowany pod kątem ochrony klimatu. Dokument został szczegółowo omówiony dla budynków i transportu. Ciekawym projektem wdrażanym przez miasto jest dzielnica Smart Kalasatama, w której tworzone jest wzorcowe Smart City.
3. Smart City – co działa, czyli jak znaleźć odpowiednią strategię na inteligentne miasto? – Dariusz Stasik, Prezes Zarządu W.P.I.P., zarysował w swojej prezentacji koncepcję „miasta ludzi szczęśliwych”. Według autora tej idei, Smart City to miasto, w którym mieszkańcy są zdrowi i produktywni oraz które daje perspektywy rozwoju osobistego. Co oznacza to w praktyce? Sięgnięcie po takie rozwiązania i inicjatywy, które byłyby użyteczne dla ludzi, stwarzając im sprzyjające warunki do osiedlenia się, założenia rodziny, skończenia studiów, otwarcia własnego biznesu, czy znalezienia dobrej pracy w danym mieście. Poprzez sieć Smart rozwiązań, od zapewnienia bezpieczeństwa i czystego powietrza, poprzez odpowiednią opiekę medyczną i przyjazną komunikację miejską, po zwiększenie atrakcyjności turystycznej i biznesowej, samorządy mogłyby zawalczyć z rosnącym zjawiskiem depopulacji. Jak pokazuje prognoza, opracowana na podstawie danych statystycznych GUS, w 2050 r. z 39 metropolii liczących powyżej 100 tys. mieszkańców pozostanie 27. Prelegent podkreślił, że znaczący odpływ ludności realnie zagraża takim miastom, jak: Zabrze, Bytom, Tarnów, Tarnobrzeg, Łomża, Łódź, Katowice, Poznań, Sopot, Konin, Częstochowa czy Jelenia Góra.
Po prezentacjach Krzysztof Majdan, Redaktor naczelny, INN Poland, rozpoczął panel dyskusyjny, w trakcie którego omówiono następujące kwestie:
- Długofalowe plany rozwoju miast vs. rozwój w najbliższych latach.
- Wizja Smart City w przyszłości – czego możemy się spodziewać i jak do tego dążyć?
- Miasto jako platforma (usług, komunikacji, danych, współdzielenia).
- Partycypacja społeczna w budowaniu strategii miasta.
- Wykorzystanie badań i integracja danych w budowie strategii miasta.
W panelu udział wzięli:
Maciej Bluj, Wiceprezydent Miasta Wrocławia – wskazał, że wśród mieszkańców należy szukać tych potencjalnie wykluczonych i dawać im narzędzia ułatwiające korzystanie z miasta. Obecnie wdrażają w oparciu o dane z położenia komunikacji naziemnej aplikację ułatwiającą podróż po mieście i opłatę za nią. Władze maista otwiera dane sami lub na życzenie.
Marek Duda, Członek Zarządu, CEZ ESCO Polska – przyznał, że w polskich miastach jest dużo zadań do wykonania. Samorządowcy zaczęli tworzyć projekty, które miały przynieść w efekcie poprawę jakości powietrza, efektywność energetyczną itd. W wielu miastach zaczęto też pytać mieszkańców o ich oczekiwania. To dobrze, gdyż włodarze powinni na bieżąco rozmawiać z nimi, w jakim mieście chcieliby żyć.
Michał Łakomski, Pełnomocnik Prezydenta ds. Smart City, Urząd Miasta Poznania – wskazał, że wiedza o mieście ma pochodzić z danych, a nie ze spekulacji. Przykładowo z zebranych danych są w stanie określić profil uczestników głosowań.
Dariusz Stasik, Prezes Zarządu, W.P.I.P. – podkreślił, że nie ma jednej strategii na Smart City. Ważne, żeby określić oczekiwania mieszkańców zanim zacznie się projekt. Prelegent wskazał na problem, jakim jest niewyciąganie wniosków z zebranych przez miasto danych.
Kamil Szydłowski, Koordynator ds. współpracy regionalnej, InnoEnergy – stwierdził, że nie ma jednolitej definicji Smart City. Trudno określić, czy inteligentne miasto będzie przyjazne dla wszystkich, ale warto zaangażować każdego mieszkańca do jego tworzenia. Wg przedstawiciela InnoEnergy trzeba stworzyć dobre warunki do rozwoju przedsiębiorczości, a urzędnicy powinni stać się partnerem przy wyborze projektów ubiegających się o dofinansowanie.
Maria Wasiak, Wiceprezydent, Urząd Miasta Bydgoszczy – przyznała, że technologia ma być narzędziem, a nie celem samym w sobie. Ludzie mają w stosunku do niej obawy, a zwłaszcza o jej bezpieczeństwo. Dobry poziom samorządności daje dobry punkt wyjścia do właściwego wykorzystania technologii. To dotyczy także zaufania ze strony mieszkańców. Wg Wiceprezydent dobrze by było, gdyby technologia wsparła budowanie kompetencji obywatelskich w miastach.
Marcin Wojdat, Sekretarz m.st. Warszawy – wskazał, że „Smart” to sprytne podejście do technologii, zarządzania miastem i rozwiązania problemów. Miasta posiadają dużo danych (geodezyjne, przestrzenne, dotyczące mieszkańców). Wyzwaniem staje się ich gromadzenie, wykorzystanie, udostępnianie i chronienie. Dodatkowo dane trzeba zdefiniować. Z ciekawszych danych, jakie miasto zbiera i udostępnia np. z położenia środków komunikacji naziemnej, z systemu 19155, które dają mieszkańcy, czy o obszarach.
Tekst przygotowała redakcja „Inteligentne Miasta i Regiony” (www.inteligentnemiastairegiony.pl).